sobota, 1 listopada 2014

Jerzy Andrzejczak "Adam Małysz. Batman z Wisły"

"Adam Małysz. Batman z Wisły" to biografia Adama Małysza, która przedstawia jego życie i karierę sportową do 2002 roku. Została napisana przez dziennikarzy Jerzego Andrzejczaka i Macieja Wesołowskiego.

W książce zawarte są szczątkowe informacje z dzieciństwa i późniejszego życia prywatnego sportowca, który jak wiadomo, bardzo je chronił. Można jednak dowiedzieć się coś o jego przyzwyczajeniach, czy jak poznał swoją żonę. Autorzy skupili się jednak najbardziej na rozwoju jego kariery. Przedstawiają pierwszych trenerów, pierwsze sukcesy, a także porażki, aż dochodzą do tego jak pokonuje najlepszych skoczków świata. Dużą uwagę skupiają na rozwoju polskiej kadry, na dużej zmianie w diecie, pracy z psychologiem czy fizjoterapeutą.

Sięgnęłam po tę książkę, gdyż zawsze z wielkim zaciekawieniem śledziłam karierę Adama Małysza. Treść mnie usatysfakcjonowała, jednak zdziwiło mnie to, że napisano ją w 2002 roku, kiedy kariera skoczka trwała jeszcze prawie 10 lat. Przez to brakowało w niej opisów wielu jego późniejszych sukcesów, a także zakończenia kariery. Patrząc na język, można zauważyć, że była napisana przez dziennikarzy. Minusem "Batmana z Wisły" jest jednak to, że wydawcy zostali pozwani przez Adama Małysza. Okładka sugeruje, że jest to autobiografia sportowca. W środku umieszczone zostały także prywatne zdjęcia skoczka. Wydawca musiał zapłacić za to 5 000 zł' na cele społeczne.

Ocena: Dobry. Polecam fanom.

7 komentarze:

Cyrysia pisze...

Zazwyczaj nie czytuje biografii, wręcz omijam je z daleka. Ale ostatnio zachwyciłam się życiorysem magika Dynamo, dlatego dam szansę i powyższej pozycji, tym bardziej, że Małysz, to nasz zdolny rodak.

AnnRK pisze...

Ogromnie kibicowałam Małyszowi (ale dopiero wtedy, gdy Hannawald przestał skakać :P), ale książka mnie nie ciekawi. ;)

poppapraniec pisze...

A ja nie sięgam po biografię, bo zwyczajnie mnie nudzą. Brzydkie przyzwyczajenie, ale jakoś nie potrafię się przełamać. Ważne jednak, że ta książka przypadła Ci do gustu ;)

Magdalena pisze...

Szkoda, że ta książka powstała tak wcześnie, przez to jest niestety nie pełna, a gdyby nie to z chęcią sięgnęłam po nią ;-)

Korci mnie czytanie... pisze...

Jeśli już miałabym sięgnąć po biografię Małysza, to wolałabym coś bardziej aktualnego.

Elenkaa pisze...

Nie przepadam za biografiami ludzi, którzy jeszcze żyją... wolę biografie osób, które żyły w dawnych czasach ;)

http://pasion-libros.blogspot.com/

Unknown pisze...

Osoba Adama Małysza mnie nie interesuję, więc raczej nie przeczytam.

Prześlij komentarz